>
Od 1 września br. sklepiki szkolne mogą zniknąć – ostrzegają
przedstawiciele Konfederacji Lewiatan. W liście skierowanym do
wicepremiera J. Piechocińskiego, Lewiatan podnosi, że zgodnie z
propozycjami zawartymi w projekcie rozporządzenia ministra zdrowia
będzie można w nich kupić wyłącznie kanapki, sałatki, mleko czy warzywa i
owoce. Dnia 20 lipca zakończył się etap konsultacji publicznych.
Rozporządzenie ma wejść w życie z dniem 1 września 2015 roku.
Konfederacja Lewiatan chce zmiany listy produktów, które będą mogły być sprzedawane w sklepikach szkolnych.
Czego dotyczy projekt rozporządzenia? – krótkie przypomnienie
W telegraficznym skrócie – chodzi o zakaz sprzedaży w sklepikach
szkolnych niezdrowej żywności. Na podstawie art. 52 c ust. 1, w
jednostkach systemu oświaty sprzedawane mogą być wyłącznie środki
spożywcze objęte grupami środków spożywczych przeznaczonych do sprzedaży
dzieciom i młodzieży w tych jednostkach określonymi w rozporządzeniu
ministra zdrowia wydanego na podstawie art. 52c ust. 6 ustawy.
Rozporządzenie określa zatem jakie produkty mogą być sprzedawane uczniom
m.in. w sklepikach szkolnych.
Zgodnie z delegacją wynikającą z ustawy, Ministerstwo Zdrowia
sporządziło projekt przedmiotowego rozporządzenia i skierowało do
konsultacji publicznych.
Co na to przedsiębiorcy?
Po zapoznaniu się z treścią projektu rozporządzenia, Konfederacja
Lewiatan postanowiła o skierowaniu apelu do wicepremiera J.
Piechocińskiego. W ocenie dr Dobrawy Biadun, ekspertki Konfederacji
Lewiatan, analiza przygotowanego przez Ministerstwo Zdrowia dokumentu
wskazuje, że do sprzedaży będą dopuszczone wyłącznie kanapki, sałatki,
owoce i warzywa oraz wody i inne napoje bez zawartości cukru. Do tego
wprowadzone mają być dodatkowe ograniczenia, które spowodują, że
sprzedaż w sklepikach szkolnych stanie się nierentowna.
Dodatkowe ograniczenia to zdaniem przedsiębiorców m.in.: Źródło: Lewiatan, RCL
Vulcan sp. z o.o.
ul. Wołowska 6
51-116 Wrocław
tel.:(71) 325 48 48
tel.:(71) 347 48 40